środa, 5 sierpnia 2009






Powyższe zdjęcia przedstawiają kościół i klasztor świetego Finbarna, w którym teraz mieszkam. Klasztor jest pełen życia: nawet w dni powszednie ludzie przychodzą do spowiedzi i na msze święte.  Jest tu kaplica nieustającej (dosłownie) adoracji, działa studium dla świeckich, ogromna księgarnia, ambulatorium dla biednych i inne instytucje. Niemniej cały teren kościelny i klasztorny jest ogrodzony wysokim płotem pod napięciem. Budzi to mieszane uczucia.

Dokładniej opiszę świętego Finbarna w następnym poście.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz